Od Autora
Nasza wyprawa będzie wieść przez dwa i pół tysiąca lat namysłu prowadzonego przez najmądrzejszych ludzi, jacy kiedykolwiek żyli na Ziemi. Ostatecznie nie dopłyniemy do żadnego celu, lecz z powrotem znajdziemy się w punkcie wyjścia. Naszą nagrodą będzie jednak znacznie większa świadomość problemów, z jakimi mierzymy się my – posiadacze własnych umysłów, zaintrygowani ich naturą – jak i tysiące naukowców, którzy każdego dnia próbują zrozumieć ten tak dobrze znany, a jednocześnie trudny do zbadania twór. W tym wypadku – trochę jak podczas niezobowiązującej przechadzki po górach – droga, którą przemierzymy, okaże się znacznie ważniejsza, niż miejsce, do którego dotrzemy. Być może zresztą jest to najkrótszy opis nie tylko celu filozofii umysłu, ale filozofii w ogóle.